Latem większość z nas chodzi w lekkich i oddychających ubraniach. Tkanina wiskozowa biała jest idealna na sukienki, spódnice czy bluzki. To właśnie z tego materiału najczęściej wykonuje się zwiewne ubrania. Jakiś czas temu wiskoza sukienkowa znalazła jednak swojego nowego konkurenta – lyocell. Tiul nadal króluje w branży weselnej. Który z tych materiałów będzie jednak lepszy? Czy da się wybrać tylko jeden z nich? Sprawdź!
Czy warto postawić na tiul?
Zwiewna tkanina wykorzystywana do szycia eleganckich sukienek, które latem królują na weselach, to tiul miękki. Pudrowy róż jest kolorem, w którym tiul występuje najczęściej, choć prawie tak samo dużą popularnością cieszy się tiul miękki szary. Rzadko spotyka się zielony czy żółty tiul – występuje on raczej w pastelowych odcieniach. Jeśli jednak czeka Cię latem ważna uroczystość, postaw na tiul nieważne w jakim kolorze! Jest bardzo efektowny, a przy tym przewiewny i odpowiedni na upały.
Wiskoza – co ją wyróżnia?
Większość z nas zapewne choć raz słyszała o wiskozie. Materiał ten produkowany jest z celulozy, którą pozyskuje się z różnych gatunków drzew, np. dębów czy sosen. Mimo to tkanina ta uznawana jest za syntetyczną. Na tle swoich sztucznych “koleżanek” wyróżnia się jednak przewiewnością oraz lekkością. Jest także bardzo przyjemna w dotyku i nie podrażnia nawet najbardziej wrażliwego naskórka. Wiskoza czarna nie powinna także tracić swojego koloru, nawet w przypadku intensywnego działania promieni słonecznych.
Lyocell – co to za materiał?
Lyocell to materiał, który przypomina połączenie bawełny oraz wiskozy. Często występuje także pod drugą nazwą – tencel. Wielu specjalistów uważa go za tkaninę bardzo dobrze naśladującą wyglądem jedwab. Jest przede wszystkim bardzo elastyczny i odporny na zniszczenia. Nie wymaga od nas również szczególnej pielęgnacji. Niestety jest grubszy od wiskozy, co nie oznacza oczywiście, że nie nadaje się na lato. Chodząc w ubraniach wykonanych z tencelu, mimo to nie powinniśmy się pocić.
Co wybrać – wiskozę czy lyocell?
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, który z tych materiałów wybrać. Obydwa posiadają bowiem całkowicie inne cechy i mogą być wykorzystane na wiele sposobów. Warto więc mieć w swojej szafie zarówno wiskozę, jak i lyocell.
