Żaden kierowca nie lubi wizyt w warsztacie samochodowym. Odwiedziny mechanika to zwykle nie tylko konieczność wyłożenia sporej kwoty pieniędzy za naprawę, ale najczęściej również pożegnanie się z samochodem co najmniej na kilka dni. A gdyby tak urządzić własny warsztat w domu i samodzielnie dokonywać drobnych napraw? To możliwe! Wystarczy zaopatrzyć się w elektryczne klucze udarowe i kilka innych narzędzi.
Narzędzia dla mechanika-amatora
Do tego, by samodzielnie rozejrzeć się pod maską samochodu lub zerknąć na podwozie, wcale nie potrzeba mocno specjalistycznego sprzętu. Mimo wszystko samo narzędzie wielofunkcyjne akumulatorowe nam nie wystarczy. Trzeba zaopatrzyć się w kilka przydatnych drobiazgów, które można wykorzystać także przy innych naprawach.
Oprócz wspomnianego we wstępie klucza udarowego nie obejdzie się także bez zestawu płaskich kluczy oraz kluczy nasadowych. Odkręcanie śrub przy wszelkiego rodzaju usterkach samochodowych to podstawa. Warto także kupić zestaw końcówek, które wydatnie pomogą w takiej pracy – dzięki doborowi odpowiedniej nie uszkodzimy żadnych części.
W każdym warsztacie czy garażu znajdziemy wkrętarkę, ale do pracy przy samochodzie zwykle potrzebne będą ręczne wkrętaki, którymi łatwiej dotrzemy w trudno dostępne miejsca. W skrzynce na narzędzia powinny się też znaleźć szczypce zaciskowe, zestaw taśm oraz latarka do bagażnika.
Bardziej rozbudowany sprzęt
By dokonać jakiejkolwiek naprawy podwozia, konieczne będzie skorzystanie z podnośnika. Jeżeli w swoim garażu znajdziemy miejsce na warsztatowy stół z prawdziwego zdarzenia, warto zainstalować na nim imadło. Niektórzy idą dalej i próbują nawet napraw karoserii. Wówczas często nie obejdzie się bez spawarki – przewód spawalniczy do migomatu i inne dodatki będą jak znalazł.
